felietony

Szmydt był jednym z tych, którzy przeszli na „drugą stronę” politycznej barykady. Identycznie jak kiedyś Giertych w pewnym momencie porzucił prawą stronę i pobiegł wyspowiadać się i przeprosić za swoje prawicowe odchylenie do „Gazety Wyborczej”. Wrócę jeszcze do sędziowskiego zdrajcy Szmydta. Trwa jego pięć minut w mediach białoruskich i rosyjskich, ale odnoszę wrażenie, że nie...
Nie zawsze należy ufać zmysłom, a szczególnie wtedy, kiedy na te zmysły działają media i świadomie zakłamują rzeczywistość. A my potem nosimy w sobie tę zakłamaną rzeczywistość i bardzo się dziwimy, kiedy odkrywamy, że ktoś ją widzi inaczej. Stajemy się ofiarami oszustwa. Ostatnio sporo jeżdżę po kraju z promocją nowej powieści „Tajemnicza podróż”. I oczywiście rozmawiam z czytelnikami....
Czy muzeum POLIN zorganizowało chociaż jedną wystawę w Izraelu, o polskich sąsiadach bestialsko zamordowanych przez Niemców? O profesorach lwowskich czy krakowskich? „W nowym sondażu wśród Izraelczyków Francja postrzegana jest jako bardziej antysemicka niż Polska” – w tytule artykułu donosi „The Times of Israel” – ale w leadzie podaje: Prawie połowa badanych uważa, że Polacy byli w równym stopniu winni Holokaustu jak...
Komuchy rządziły i decydowały o wszystkim! To nie Polska napadła na Czechy i nie Polacy wyganiali Żydów, tylko komuniści z nazwiskami. Jaruzelski przeprowadzał w wojsku czystkę. W „Wyborczej” tego nie ma? „Ta [opowieść] skupia się bardzo często na detalach i to robi wrażenie na każdym, kto nie ma pojęcia o tym jak wyglądało piekło marca, że można...
Może pora najwyższa, by wreszcie polskie państwo stawało w obronie prawdziwej wolności. By nie ścigało tych, którzy krytycznie, ale z miłością do własnego kraju pragną ten kraj dźwigać, rozwijać i budować. Pora najwyższa, by wolność objawiła swoje prawdziwe oblicze! I by żadna „Wyborcza” i żaden Isajew nie ograniczali nam tej wolności. To straszne. W Polsce publikuje się książki, które nie podobają...
Protasiewicz ujawnieniem wiedzy o „seryjnych samobójcach” chce zapewnić sobie bezpieczeństwo. Pamiętajmy, że wywodzi się on z jądra PO. Jego wiedza o PO i o samym Tusku musi być ogromna i zapewne uznał, że staje się ona dla niego bardzo niebezpieczna. Czy Polacy zrozumieją w końcu, że Polską rządzi banda zdrajców, szkodników i politycznych gangsterów? Kilka razy obejrzałem brawurowe przemówienie szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego...
Wrogowie ludzkości tak dalece rozwinęli skrzydła, że zatracili zdolność skrywania swych zamiarów wobec nas. Z diabolicznym uśmiechem, od wielu już lat, pokazują nam swe plany, licząc na to, że nie zdołamy ich powstrzymać. Jak to robią? W książce „Przechwyceni” pisałem o budowie centrum zbierającego dane dla amerykańskich służb specjalnych. Prawdopodobnie niewiele osób to odnotowało. A szkoda, bo...
W Polsce sędziowie nie mogą być kontrolowani przez kontrwywiad, za to mają dostęp do informacji ściśle tajnych. Ani ABW, ani SKW nie ochraniają sędziów kontrwywiadowczo, ponieważ nie przewiduje tego polskie prawo. Tym samym władza sądownicza została wystawiona jak na tacy obcym wrogim służbom, stanowiąc dla nich idealne pole do infiltracji na niespotykaną skalę. Sprawa sędziowskiego...
Coraz więcej osób widzi też, że niekontrolowany napływ emigrantów oznacza jedynie chaos, a ten nie wzbogaca. Przywódcy krajów europejskich, myśląc, że mają kontrolę nad napływającą rzeką cudzoziemców, stworzyli anarchię, która zwróciła się przeciwko rdzennej ludności ich krajów. Już jakiś czas temu pisałem, że według niektórych obserwatorów życia politycznego na świecie ludzie o ambicjach globalnego zarządzania światem,...
To ona pęta nam ręce, ogranicza ambicje i sprawia, że przegrywamy kolejne otwierające się przed nami historyczne szanse. Bariery rozwojowe tkwią przede wszystkim w naszych głowach – i bez ich przełamania nie ruszymy do przodu. Bo żeby osiągnąć sukces, trzeba na początek bardzo tego chcieć. I. Antywizjoner Sienkiewicz Klub Jagielloński przypomniał pochodzący z 2018 r. wywiad z Bartłomiejem Sienkiewiczem...

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv