Stanisław Srokowski

Podcast - wersja audio artykułu
Wrocław staje się znakomitym przykładem, jak kultura ściśle się wiąże w tym czasie z postawami społecznymi. W centrum tych przemian mamy do czynienia z elitą środowisk kresowych, które nadawały wrocławskiej nauce, kulturze i oświacie oryginalny, a więc i niepowtarzalny ton. Kresowianie, jak już w poprzednich felietonach napisałem, pierwsi rozpoznali, czym jest komuna. To było gorzkie rozpoznanie....
Dlaczego komuniści tak bardzo się bali liderów środowisk kresowych? Ponieważ Kresowianie znacznie wcześniej, bo już w latach 1939-1941, a potem 1944-1945 poznali, czym system komunistyczny się charakteryzuje. Poznali jego przerażające kłamstwa, obłudę i cynizm, kołchozy, niszczenie religii i Boga oraz atawistyczne skłonności do zbrodni. W poprzednim felietonie powiedziałem, że wspólnota wtedy jest dojrzała, kiedy rozumie sama siebie. Tak właśnie...
Do miasta przebywali już wygnańcy z Kresów, a także mieszkańcy z innych regionów kraju, z Wielkopolski, Małopolski, Mazowsza czy Kielecczyzny. Już w lipcu i sierpniu 1945 r. Wrocław coraz bardziej zaludniał się polskimi przybyszami z wielu stron nowej Polski. Kiedy wspólnota rozpoznaje sama siebie, staje się dojrzała. Taka myśl przyszła mi do głowy w Legnicy 18 października br. na uroczystej sesji Sejmiku województwa dolnośląskiego,...
Mówi się publicznie coś jednego, podczas kiedy w rzeczywistości chce się ukryć coś innego. To coś inne, co jest zatajone, jest dużo ważniejsze niż to, co zostało ujawnione. Chodzi o to, by Łaskawy Czytelnik wiedział, że takie zjawisko istnieje. O co chodzi? – spyta Łaskawy Czytelnik. Słusznie, bo sam tytuł nie wyjaśnia problemu, choć już go sygnalizuje. O co...
Kłamstwo w mediach stało się zjawiskiem nagminnym, szczególnie w erze Internetu, w którym panuje lub może panować powszechna anonimowość. Możesz pisać, co chcesz i pod byle jakim pseudonimem, a więc możesz i kłamać, oszukiwać, przekręcać fakty i nikt z tego powodu cię nie ukarze. Post-prawda stała się zjawiskiem powszechnym, a więc i kłamstwo stało się zjawiskiem powszechnym. O tym trzeba wiedzieć. Jak sobie z tym radzić? Żeby...
Takie właśnie mamy państwo. Słabe, chwiejne, nieustannie upokarzane i spychane na margines politycznej rzeczywistości. Jakby nie było ukraińskiego ludobójstwa?! Jakby nie było zdrady?! Jakby nie było rzek przelanej krwi!? Nie wszyscy mają okazję występować w telewizji, w wielkonakładowej prasie, a przecież ogromna grupa ludzi chce coś powiedzieć. Zwrócić się do innych. Nawiązać kontakt. Powiedzieć coś o sobie i od siebie....
Wojna toczy się pod naszym bokiem. Jej skutki odczuwamy co dnia. Niemal co dnia podrywane są nasze samoloty, bo coś podejrzanego blisko się dzieje. Boimy się. Znowu boimy się. Ten strach w wymiarze światowym to także i nasze przekleństwo. Coraz więcej ludzi się boi. Nie wszyscy o tym mówią, ale bardzo wielu o tym myśli. O czym myśli?...
Tamta wojna nigdy się nie skończyła. „Gdy 17 września 1939 r. Armia Czerwona (…) przekroczyła wschodnią granicę RP, kruchy spokój prysł. Zaskoczone oddziały Wojska Polskiego toczyły nierówną walkę, teraz już na dwa fronty; (…) niepolska ludność Kresów witała wkraczającą Armię Czerwoną wręcz z entuzjazmem”. Nigdy nie wolno o niej zapomnieć. Mówię o dacie 17 września 1939 r. To...
W Prudniku mieszka trzech młodych poetów: Waldemar Jocher, Maciej Dobrzański i Bartosz Sadliński. Natychmiast sięgnąłem po ich wiersze i już wiedziałem, że rodzą się tutaj nowe talenty. Kiedy wziąłem jeszcze pod uwagę, że związany był także z Prudnikiem Wojciech Ossoliński, znacznie starszy od nich, ale również poeta, jak i obiecujący liryk Krzysztof Szeremeta, to już byłem pewien, że Prudnik...
Nauczyciel nie ma prawa oceniać pracy ucznia. Przecież to jest kretyństwo do kwadratu. Jak świat światem każde nasze działanie, każdy nasz czyn, każde nasze zachowanie jest jakoś oceniane, a tu nie, nie wolno ci oceniać tego, co uczeń napisał. Dlaczego nie wolno? Nie wiem. Zacznijmy od rzeczy najprostszych. Od pisania ręką, a nie na komputerze, na laptopie...