Piotr Lewandowski

Podcast - wersja audio artykułu
Karol Nawrocki wciąż ma u mnie duży kredyt zaufania, a opisane tu wpadki kładę na karb braku politycznego doświadczenia – nie da się jednak ukryć, że są one dzwonkiem alarmowym. Dlatego też na koniec warto panu prezydentowi przypomnieć, iż pragmatyczna polityka (a tylko taka zasługuje na to miano) polega na identyfikacji i realizacji celów możliwych do osiągnięcia. I. Atak „bambizmu”Nie tak...
Może kogoś oburzy tytuł „Polska frajerem narodów” – ale tak z ręką na sercu: jak można to inaczej nazwać? Wyżyłowaliśmy się za bezdurno, bez żadnego profitu – ani teraz, ani w przyszłości. Wychodzimy z całej tej awantury goli i weseli, więcej – z coraz bardziej tu zadomowioną, butną i roszczeniową mniejszością, z którą będziemy borykać...
Skoro amerykańskie sankcje przeciw Rosji zadziałały, cóż szkodziło potrzymać Rosję jeszcze trochę za gardło, aż bardziej zmięknie? Problem w tym, że Trumpowi najwyraźniej bardzo się śpieszy i uznał, że samo zagonienie Putina do stołu negocjacyjnego jest wystarczającym sukcesem. Jego notowania spadają, chce więc w Święto Dziękczynienia (27 listopada) po raz kolejny zademonstrować wyborcom swą sprawczość...
Wspomniałem o „prezydenturze walki”, ale podkreślić należy, że Karol Nawrocki nie bije na oślep, niczym rozjuszony osiłek. To nie ten typ. Owszem, jest fighterem, ale z tych zachowujących w ringu chłodną głowę, wiedzących, jak i kiedy uderzyć i konsekwentnie realizujących runda po rundzie nakreślony wcześniej plan. Dlatego właśnie wygra z Żurkiem, bo Nawrocki jest typem...
Tusk skonsolidował wokół siebie najtwardszy antypisowski elektorat – a to, wraz z częścią również niechętnych PiS-owi „normalsów”, daje mu naprawdę mocną polityczną pozycję i to pomimo fatalnych wyników rządu. I. Wróg zwiera szeregi„My tu gadu gadu, a Krzyżacy się zbroją”. Obóz anty-PiS po kilku miesiącach paniki wywołanej zwycięstwem Karola Nawrockiego otrząsnął się z defetystycznych nastrojów i przystąpił do zwierania szeregów, czego symbolem jest...
To, że PiS przegrał w 2023 r., to pół biedy. Gorzej, że teraz przegrywa bycie w opozycji i jak tak dalej pójdzie, to wcale nie jest wykluczone, że za dwa lata odniesie takie samo „sromotne zwycięstwo” jak w 2023 r. I. Konwencja grupy rekonstrukcyjnejW dniach 24-25 października odbyła się w Katowicach wielka konwencja programowa PiS pod szumną nazwą „Myśląc Polska” (ewidentne nawiązanie do wiersza...
Trump stał się zakładnikiem własnych obietnic – w tym zakończenia ukraińskiej wojny i to tak, że USA nie zapłacą za to ani centa – i niespełnienie którejkolwiek z nich zostanie przez resztę świata odebrane jako prestiżowa porażka Ameryki. Toteż Putin może spokojnie siedzieć na Kremlu, eskalować żądania i patrzeć, co szamoczący się Trump z tym zrobi. I. W pułapce obietnicPatrząc na coraz bardziej nerwowe...
Izrael nie poniesie żadnych konsekwencji swoich zbrodni, podobnie jak sam Netanjahu, nad którym wciąż wisi nakaz aresztowania wystawiony przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze – nie wspominając już, że wojna w Gazie pomogła mu utrzymać się na stołku i wymigać od odpowiedzialności za ciążące na nim w Izraelu zarzuty o korupcję i nadużycie władzy. I. Taktyczny unikNa wstępie od razu powiem, że dobrze...
„Berliner Zeitung”, na łamach której regularnie publikuje Klaus Bachmann, to dawny organ prasowy NRD-owskiej partii komunistycznej SED, oskarżany o rozpowszechnianie rosyjskiej dezinformacji, a jej wydawcą jest były agent Stasi Holger Friedrich. Dziś Bachmann domaga się od Donalda Tuska, by ten siłowo usunął z funkcji prezesa NBP Adama Glapińskiego. I. Niemiecki mentorKlaus Bachmann to z pewnością ciekawy gagatek. Formalnie korespondent niemieckich...
Jeśli myślimy o budowie Polski na miarę jej potencjału, o uwolnieniu pełni możliwości i spełnieniu naszych uzasadnionych aspiracji, kwestią absolutnie kluczową jest nowa Konstytucja – ustawa zasadnicza, kończąca z obecnym bardakiem i przestawiająca ustrój państwa z głowy na nogi. I. Nawrocki – patron prawicyGdy patrzę na targające dziś prawicą potępieńcze swary, którym ostatnio poświęciłem na tych łamach tyle miejsca, na tę całą, przepraszam, polityczną...