Tekściarze tamtego czasu lubowali się w aluzjach. Czy wszyscy? I kogo tu nie ma w tej wyliczance. Nie ma najważniejszego. I chyba jedynego, który walił prosto z mostu. I nie bał się. To był Jan Pietrzak, szczególnie ze swoją piękną, mądrą i głęboką pieśnią Żeby Polska była Polską.
Ostatnio dowiaduję się, że komunizm obalały polskie piosenki. Z pewnością także i piosenki. Choć dodajmy, że wcześniej polskie piosenki znakomicie ten system budowały i podtrzymywały na melodyjnych rusztowaniach. Piosenki są bowiem częścią kultury i mają ogromną moc działania. Ale jeśli chcemy uczciwie i rzetelnie wskazać te piosenki, musimy bezstronnie dokonać ich przeglądu. W jakimś internetowym zestawieniu spotykam kilkanaście tzw. piosenek antysystemowych, które ustanawiają kanon zaangażowania artystycznego w tej dziedzinie. Spójrzmy jednak, czy jest to rzetelny i obiektywny kanon. Zobaczmy, jak on wygląda.