Żeby nie było, że nie mówiłem, nie pisałem, nie ostrzegałem! My tutaj, w „Warszawskiej”, już wielokrotnie sygnalizowaliśmy problem. Problem Ukraińców w Polsce. A problem oznacza kłopoty. Ostrzegałem rząd, nasze władze, że jeśli nie zajmą się rozwiązywaniem tego problemu już teraz, później nie zdążą, bo nie będą w stanie. A co to za problem? No, właśnie. Co za problem?! Państwo polskie nie jest przygotowane do kontrolowania dynamicznie rozwijającej się sytuacji Ukraińców w Polsce. Nie znam żadnej instytucji państwowej, która by badała, analizowała i prognozowała przyszłość tej migracji; która by przewidywała różne warianty rozwoju społeczności ukraińskiej w naszym kraju i na każdy wariant miała realny wpływ.