Odpowiedź wydaje się prosta. Tożsamość narodową likwiduje się przez likwidację pamięci. W czym się wyraża pamięć? Pamięć wyraża się przede wszystkim w kulturze, bowiem w niej jest zapisana, przy czym kulturę należy rozumieć tutaj szeroko, jako wszelkie materialne, intelektualne i duchowe dobra narodowe. Wystarczy więc zlikwidować, zniszczyć lub okaleczyć kulturę danego narodu, a zostaje zlikwidowana lub okaleczona pamięć narodowa. Niby wszystko jasne, a jednak nie jest to takie proste. Kultura jest bowiem zjawiskiem niezwykle skomplikowanym i niejednorodnym. Nieraz trudno określić, czy już ulega destrukcji, anihilacji i rozkładowi, czy jeszcze się broni, przybierając nowe postaci. Wystarczy, że twórca nowego bytu, wytworu materialnego lub niematerialnego, powiedzmy, fikcyjnego, abstrakcyjnego, jakiegokolwiek innego, dla nas kompletnie niezrozumiałego, a nawet dziwacznego i absurdalnego, powie nam, że jest to nowe dzieło sztuki; nie będziemy w stanie zweryfikować tego tworu, ponieważ zabraknie nam narzędzi i kryteriów, a zabraknie narzędzi i kryteriów, ponieważ zostały one w ostatnich stu latach unieważnione. Nie wiadomo więc, co jest dzisiaj dziełem sztuki, a więc fragmentem jakiejś kultury, a co nie jest.