SIEĆ NAS PODSŁUCHUJE, ALE JESZCZE NIE ZJADA

W najnowszym wydaniu:

WG-43-2024 - Okładka

SIEĆ NAS PODSŁUCHUJE, ALE JESZCZE NIE ZJADA

Nie będę wchodzić w głąb skomplikowanej wiedzy naukowej, która wyjaśnia nasze ludzkie uzależnienia od wszelakich systemów zniewalających umysły, a równocześnie ta sama wiedza, która nam wszystko wyjaśnia, wcześniej wiele rzeczy przed nami ukrywa. Oto paradoksy wiedzy. Ale powiem coś, co zwróciło ostatnio moją szczególną uwagę. To była krótka nota, którą przekazał w sieci internetowej jeden ze znajomych, a która zrelacjonowała krótką i konkretną scenkę życiową. Otóż, jak pisze ów znajomy, jeden z jego kanadyjskich kolegów rozmawiał przez telefon ze swoją siostrą mieszkającą w Wielkiej Brytanii i dzielił się z nią opiniami dotyczącymi także bieżącej polityki krajowej i międzynarodowej. Nie ma w tym nic dziwnego. Problem w tym, że wspomnianej parze nagle rozmowę przerwano i para ta nie wiedziała, kto to zrobił i dlaczego. Próbowała ponownie połączenie odzyskać, ale już się to nie udało. Mężczyzna zadzwonił do reklamacji, a reklamacja odpowiedziała mu, że to nie człowiek przerwał tę rozmowę, tylko sieć. „Prawdopodobnie algorytm (»znający« wiele języków) wyłapał treści niepoprawne”. Ten algorytm, czyli jakby mózg sieci, uznał, że pewnych słów nie wolno używać, a jeśli ktoś ich używa, to wtedy ów przerywa rozmowę i nie pozwala jej kontynuować. Niesamowite, prawda?! Nam się wydaje, że żyjemy w świecie wolnym i bezpiecznym, a okazuje się, że jakiś algorytm czuwa i wie lepiej od nas, co nam wolno, a czego nie wolno.

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv