Powiedzmy wprost, Biedroń to produkt ideologii komunistycznej, narzędzie marksizmu kulturowego. Nie dajmy się zwieść jego wyszkolonym uśmiechom, wymalowanemu wizerunkowi i wyrobionym gestom. A szczególnie temu, że kocha dzieci, bo bierze je na ręce, tuli i sprawia wrażenie, że mógłby być ojcem. Nie mógłby, bo homoseksualiści nie mogą być ojcami. Oni nie rozwijają życia. Oni życie zamykają. To wszystko, co robi, jest z góry przygotowane i sztuczne. Więc i jego gesty z dziećmi na rękach także są sztuczne. Taka jak sztuczna jest nazwa partii Wiosna. Że niby niesie radość, słońce, miłość, piękno?! Nic bardziej zdradliwego. Same nieszczęścia niesie. Już rozprawia się z Kościołem, religią, rodziną. Już grozi, straszy, terroryzuje wyobraźnię. To, co piękne i mądre, nad czym ludzkość pracowała przez wieki, chce szybko zrujnować i doprowadzić do katastrofy. To trzeba wiedzieć już teraz, zanim zaraza nie zatoczy szerszych kręgów i nie porwie za sobą naiwnych i tych, którzy mają już skolonizowane umysły.