Wydarzenia, wojny, klęski, zwycięstwa dzieją się w konkretnym czasie. I jakoś w historii się zapisują. Najpierw w indywidualnej pamięci uczestników, a potem w podręcznikach historii, dziełach literackich, pamiętnikach, dziennikach, wspomnieniach, w obrazach malarzy i filmach historycznych. Tak tworzy się pamięć narodowa.
Czym jest pamięć? Nie w sensie biologicznym czy fizycznym, ale w sensie społecznym, politycznym czy nawet filozoficznym, choć warto wiedzieć, że za pamięć odpowiada w korze mózgowej hipokamp – niewielka struktura w płacie skroniowym, która przenosi informacje z pamięci krótkotrwałej, tymczasowej do pamięci długotrwałej. No, ale to biologia, neurony, dendryty, komórki glejowe i cały skomplikowany mikroświat ukryty przed oczami człowieka. Nie widzimy go, lecz co dnia odczuwamy skutki jego istnienia. Zostawmy go jednak na razie na boku. Zajmijmy się społecznymi i politycznymi walorami pamięci.