W najnowszym wydaniu:

WG-43-2024 - Okładka

BRZYDOTA

Długoletnie działania szkoły frankfurckiej, która rozwinęła skrzydła marksizmu kulturowego, podsumował jeden z najwybitniejszych niemieckich komunistów Willi Münzenberg: „Zachód zrobimy tak zepsutym, że będzie śmierdział”. I o to właśnie chodziło. By brzydko śmierdział. Oto efekt końcowy ideologii marksizmu kulturowego, w której brzydota stanowi jedną z podstawowych kategorii wyniszczania świata tradycyjnego.

Arystoteles w Poetyce powiada: „Są rzeczy, na które patrzymy z uczuciem przykrości, z przyjemnością natomiast oglądamy ich szczególnie wiernie wykonane podobizny”. Malarka Elżbieta Kozera uzupełnia: „Pokazywanie ludzkiej niedoskonałości i niedostatków urody miejsc jest niezmiernie zajmujące”. Zaś wybitny angielski pisarz Aldous Huxley zwraca uwagę na inną stronę zjawiska: „Głupota jest brzydotą psychologiczną”. Dwie pierwsze wypowiedzi wydają się łaskawe dla brzydoty, przyjmują ją nawet chętnie, jako przejaw sztuki. Huxley natomiast zwraca uwagę na nowe ujęcie brzydoty. To nie tylko przedmioty, ludzkie ciało czy obiekty dzieł artystycznych, ale i niedoskonałości umysłu, czyny, sposoby mówienia, zachowania czy wyobrażenia. Zbigniew Herbert, nasz znakomity poeta, nie rozmywa tego pojęcia, a powiada wprost: „Wierzę, że są rzeczy piękne i brzydkie […]. I biada takim strukturom, w których te granice zostaną zatarte w imię czegokolwiek”.

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv