ACH, TA SZKOŁA!

W najnowszym wydaniu:

WG-43-2024 - Okładka

ACH, TA SZKOŁA!

Znowu zawracają mi głowę uczniowie, rodzice i nauczyciele. Pan jest z boku. Pan widzi lepiej, z dystansu, więc pan jest bardziej wiarygodny niż całe stado wizytatorów i reformatorów szkolnictwa. Wiadomo, biorą mnie pod włos. Wiedzą, że kiedyś byłem belfrem. Nie mam jednak żadnej pewności, że jestem wiarygodny, choć staram się.

O mojej wiarygodności mogą się wypowiedzieć tylko Czytelnicy. Czytelnicy są najwyższą instancją opiniotwórczą, choć się powszechnie sądzi, że to media są najwyższą instancją opiniotwórczą. Bez czytelnika, słuchacza i widza żadne medium nic nie znaczy. Nie kadzę Czytelnikom, tylko mówię prawdę. A jeśli piszę raz jeszcze o szkole, to nie dlatego, że naciskają uczniowie, nauczyciele i rodzice, ale dlatego, że po moim ostatnim felietonie o szkołach debata przeniosła się do internetu i głos w niej zabrało kilkudziesięciu autorów, znawców przedmiotu, ludzi zatroskanych o przyszłość naszej młodzieży. Przy okazji powiem, że opinie uczniów, nauczycieli i rodziców też są dla mnie ważne. Cenię zdanie tych środowisk. Może rzeczywiście wakacje są dobrą okazją, by się znowu zmierzyć z problemem szkoły, a przede wszystkim z programami nauczania. Już psioczyłem tutaj na katastrofalnie brzmiące informacje, że historia topnieje w liceum. A przecież historia to fundament wiedzy o dziejach Rzeczypospolitej. Martwi mnie okrajanie lektur szkolnych i likwidowanie dzieł literackich związanych z Kresami, a przede wszystkim z ukraińskim ludobójstwem.

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv