KTO ODBUDOWYWAŁ WROCŁAW?

W najnowszym wydaniu:

WG-43-2024 - Okładka

KTO ODBUDOWYWAŁ WROCŁAW?

Mija 75. rocznica wypędzeń Polaków ze swojej polskiej ziemi kresowej. Wielu przybyło do Wrocławia. Jak wyglądał Wrocław zaraz po wojnie? Jak przybysze budowali swoją nową tożsamość? To ważne pytania, ponieważ odpowiedzi na nie pozwalają lepiej zrozumieć procesy adaptacyjne i organizowanie nowej rzeczywistości. Kresowianie przywieźli ze sobą nie tylko materialne i duchowe pamiątki z dawnych ziem wschodnich, meble, obrazy, książki, naczynia, narzędzia pracy, symbole religijne, stroje, ale też obyczaje, tradycje, regionalne historie, zadbali także, by pojawiły się obok nich zabytki kultury kresowej, dawne pomniki, biblioteki, wydawnictwa, a także kawiarnie i restauracje przypominające kuchnię lwowską, stanisławowską, tarnopolską czy wołyńską. Pamiętali też o nazwach ulic, placów i skwerów, dlatego pojawiły się we Wrocławiu takie ulice jak: Lwowska, Ruska, Kurkowa, plac Strzelecki, a później Orląt Lwowskich i inne. Na Kurzym Targu stworzyli wystawę wielkich postaci kresowych. Na ulicy Szewskiej znajdowała się „Kawiarnia Literacka”. Dodajmy, że popularne, ale i politycznie prowokujące było nazywanie restauracji, barów, kawiarni, sklepów, a nawet salonów fryzjerskich wedle lwowskich tradycji np.: Lwowianką, Wilnianką czy Lwowskim Fryzjerem (Davies, 2002, s. 497). Słynna była też jadalnia „U Fonsia” na Rogu Szewskiej i Wita Stwosza, prowadzona przez restauratora lwowskiego, pana Głowika. Podawano tam zupę kartoflaną, zacierki, pierogi lwowskie, później nazwane ruskimi, gołąbki, studzinę i mamałygę. Do dzisiaj krążą o niej legendy. Na Forum.pl czytamy:

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv