Dziekan wydawał się trochę zagubiony i zdezorientowany. Tłumaczył, że aby było sprawiedliwie, przyjmuje się na elektronikę połowę osób z początku listy, czyli z wynikami najlepszymi, a drugą połowę od końca, czyli z wynikami najgorszymi. Potem przeprosił dziewczynę, położył się na kanapce i umarł. Słowo daję, że to wszystko prawda.
Trener reprezentacji Anglii w Mistrzostwach Europy Gareth Southgate wprowadził pod koniec rozgrywki na boisko czarnoskórych zawodników Marcusa Rashforda i Jadona Sancho do wykonania rzutów karnych. Obaj nie wykorzystali swojej szansy, a Anglia przegrała 2:3. Mistrzostwo Europy wywalczyli Włosi. Gwoździem do trumny okazał się trzeci ze zmienników Bukayo Saka. Nie udźwignął presji i strzelił dokładnie w to samo miejsce co Sancho.
Trener brytyjskiej reprezentacji wytypował do strzelania karnych trzech czarnoskórych, młodych, niedoświadczonych chłopców. Motywem tej nominacji mogły być tylko względy rasistowskie, przepraszam, antyrasistowskie. Trener chciał albo musiał dać pierwszeństwo czarnoskórym zawodnikom. Podobnie jest obecnie w Hollywood, gdzie aby film zdobył fundusze, należy koniecznie do tego filmu zatrudnić jakiegoś przedstawiciela mniejszości seksualnej. Podobnie było w PRL, gdy naukowcy i urzędnicy zatrudniali się na budowie albo w fabryce, żeby ich inteligenckie dziecko zdobyło punkty preferencyjne i dostało się na studia.