Felietony

– Czy kiedykolwiek dowiemy się prawdy o tym, kto, komu i za ile próbuje przehandlować nam Polskę? – pyta Marta Czech, rzeczniczka Konfederacji Korony Polskiej, w wywiadzie Marcina Roli. Mówi też wprost o dojeniu Polaków przez Ukrainę. Radosław Sikorski zadeklarował – ja to nazywam oczywiście zwykłym złodziejstwem – 100 milionów dolarów na rzecz banderowskiej Ukrainy. Jak to skomentujesz?Oczywiście...
Na razie szukajcie niszczycieli naszych torów kolejowych. Radzę śledczym, żeby sprawdzili, kto i kiedy odkrył uszkodzenia, kto i w jaki sposób zarządzał kryzysem na kolei w związku z tymi uszkodzeniami, kto i w jakim trybie poinformował o nich załogi składów kolejowych. Po nitce do kłębka. Jeśli wyjdzie wam budka strażnika przy ambasadzie rosyjskiej, zachowajcie tę wiedzę dla siebie, koniecznie udokumentujcie ją i przekażcie polskiemu...
Skoro amerykańskie sankcje przeciw Rosji zadziałały, cóż szkodziło potrzymać Rosję jeszcze trochę za gardło, aż bardziej zmięknie? Problem w tym, że Trumpowi najwyraźniej bardzo się śpieszy i uznał, że samo zagonienie Putina do stołu negocjacyjnego jest wystarczającym sukcesem. Jego notowania spadają, chce więc w Święto Dziękczynienia (27 listopada) po raz kolejny zademonstrować wyborcom swą sprawczość...
Obecnie przesłanie demokratów brzmi: „Wykorzystamy przemoc tłumu i chaos, aby ZMUSIĆ was do dania nam tego, czego chcemy. Nawet jeśli wygracie wybory, to my mamy kontrolę…”. A czego chcą demokraci? Oczywiście chcą władzy. Aby ją zdobyć, nie cofną się nawet przed wywołaniem zamieszek, a winą za nie obarczą Donalda Trumpa i Partię Republikańską. Ich „żołnierzami”...
Demokraci nazywali Amerykanów o poglądach odmiennych od lewicowych „faszystami” i „nazistami”. W 2024 r. nikogo nie zdziwiło, że zabójcy inspirowani przez lewicę usiłowali zabić prezydenta Trumpa. Przypadkowi lewicowcy zaczęli narzekać w mediach społecznościowych na brak celności u strzelca. Jak wielokrotnie pisałem, moje zainteresowanie Ameryką nie wynika z wielkiej fascynacji tym państwem. Trudno o to w sytuacji, gdy ów...
Gdyby Polska była poważnym państwem, Berger natychmiast byłby wezwany przez polskie MSZ na wycieraczkę, a nie na żaden dywanik, z nakazem pakowania manatków i wynoszenia się z Polski, w której będzie odtąd traktowany jako persona non grata. Ktoś, kto uważa, że oczekiwanie zadośćuczynienia za niemieckie zbrodnie i zniszczenia oraz przypominanie ogromu tragedii, jaką Niemcy zgotowali Polakom, to sprzyjanie Putinowi, powinien zostać...
W czasie zakupów zwracam dużą uwagę na to, żeby nabywać – jeżeli jest to możliwe – polskie towary. Dla firmy Dawtona robię jednak wyjątek. Nie wszystko co – z miejsca rejestracji działalności gospodarczej – polskie, współgra z polskością. Od dawna kupuję polskie towary: to taki prywatny sposób wspierania rodzimej przedsiębiorczości. Posiadam nawet specjalną aplikację POLA,...
Gdy ktoś jest sprawnym politykiem, to zazwyczaj w niepamięć idą jego wcześniejsze prasowe osiągnięcia. Kto dziś pamięta, że Jarosław Kaczyński w latach 1989-1990 był redaktorem naczelnym „Tygodnika Solidarność”? Kto pamięta, że Donald Tusk był redaktorem „Przeglądu Politycznego”, że publikował m.in. na łamach miesięcznika „Znak” – na którego łamach w 1987 r. napisał słynne słowa, że...
W sztuce „Herbatka u Stalina” po rozmowie z George’m Bernardem Shawem, Józef Stalin mówi swoim współpracownikom, że nienawidzi intelektualistów, bo „można ich kupić bardzo tanio” i że intelektualiści „chcą być jak najbliżej władzy”. Nie wiem, dlaczego to o kupowaniu intelektualistów mi się przypomniało właśnie w kontekście historyków dostających granty na swoje „badania”. Kilka lat temu...
Pałac prezydencki może wkrótce okazać się ostatnim bastionem obrony polskiej suwerenności i dlatego głowa państwa jest odczłowieczana, a sam urząd prezydenta propagandowo degradowany i pozbawiany powagi. Pamiętajmy też, że przed wybuchem każdej wojny nasilają się wrogie akty dywersji, których celem jest dezorganizacja i jednocześnie rozpoznanie sił przeciwnika. Wydaje się, że w Polsce, obca wroga dywersja osiągnęła już takie rozmiary, że...