JAK WYLECZYŁEM DWU POSŁÓW Z HOMOSEKSUALIZMU
Warszawa to fascynujące miasto, powiedziałbym, ekscytujące i pasjonujące. Pełne sensacyjnych szeptów, podniecających doniesień, paraliżujących plotek, insynuacji, intryg, knowań i machinacji. Tu pełno jest tajemnic, sekretów, kulis. Tu wszystko ma swoje drugie, a może nawet trzecie i piąte dno. Tu trzeba dobrze nastawiać ucha, by się przynajmniej po części zorientować, co w trawie piszczy. A w trawie nieustannie coś piszczy. I spróbuj to, człowieku, […]