Piotr Szubarczyk

Podcast - wersja audio artykułu
Czy publiczny medialny bełkot jest grzechem, czy tylko przejawem słabości i głupoty człowieka? Głupota to chyba nie grzech, to raczej przykra przypadłość.Tak mi się wydawało, ale ostatnio, przy okazji sejmowej ustawy zmierzającej do ograniczenia uprzywilejowanej pozycji TVN na polskim rynku medialnym, ujawnił się po raz kolejny bezkompromisowy „obrońca wolnego słowa”, gnębionego przez panujący w Polsce „reżim”. To...
Kolejne samoloty lądują na lotnisku w Kabulu, by ratować „naszych sprzymierzeńców”. Pomagali nam budować demokrację w Afganistanie, a teraz grozi im obcięcie głowy przez talibów.Taki był przekaz medialny, kiedy zaczynała się chaotyczna, spóźniona „ewakuacja”. Widzieliśmy zdesperowanych ludzi, którzy czepiali się amerykańskich helikopterów i byli stamtąd odstrzeliwani jak kaczki przez żołnierzy amerykańskich! To było okrutne déjà vu, bo podobne sceny...
Aleksandr Łukaszenko niczym Angela Merkel przed paru laty próbuje nas przekonać, że multi-kulti to nic złego. Dostarcza nam na polską granicę kontyngent „uchodźców”. Sprawdza nasze nerwy. Łukaszenkę wspierają w tych działaniach „legendy opozycji demokratycznej”, przeciwnicy panującego dziś w Polsce „reżimu”. Władysława Frasyniuka Wikipedia przedstawia jako „działacza opozycji demokratycznej w PRL”. Jako uczestnik tej opozycji od roku 1976 (SKS, RMP)...
W środę miną 82 lata od wybuchu II wojny światowej. Nieustannie powracają pytania o polskie straty w tej wojnie.Najprostsza odpowiedź w kwestii strat ludzkich: z ręki niemieckiej zginęło 5,6 mln obywateli. Z ręki sowieckiej – niemożliwe do ustalenia. Razem: od 6,28 mln (zadekretowane przez Jakuba Bermana w roku 1947 i na długie lata „podane do wierzenia”) do 8,5 mln (oszacowane przez prof. Pawła Wieczorkiewicza po roku 2000).2,8 mln...
Od czasów Adolfa Hitlera i Heinricha Himmlera nikt tak dotkliwie nie obraził Polaków i naszego państwa jak Jair Lapid. Oto fragment jednej z plugawych wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Izraela (!) z ostatnich dni: „Polska nie honoruje największej tragedii w historii ludzkości, jest krajem antyliberalnym, niedemokratycznym”. Albo to: „Mamy dzisiaj własne dumne i silne państwo. Nie boimy się antysemickich gróźb i przymykania oczu...
O sowiecko-niemieckim, antypolskim porozumieniu z 23 sierpnia 1939 roku – zwanym „paktem Ribbentrop – Mołotow” – trzeba pamiętać nie tylko w kontekście rocznicowym, historycznym. Mamy wrażenie, że historia na naszych oczach się powtarza. Znowu jest tajne porozumienie niemiecko-rosyjskie, tym razem w postaci wielkiej rury i obojętność Zachodu… W sierpniu 1939 r. zbrodniarz Adolf Hitler napisał list...
Przeżyłem w tych dniach rozczarowanie. Pochlebiałem sobie, że tytuł mojego felietonu będzie oryginalny, ale się okazało, po krótkiej podróży w sieci, że mój bohater już dawno temu został wielokrotnie nazwany chamem przy różnych okazjach, więc niczego nowego tu nie odkrywam. Były minister rządu Rzeczypospolitej. To zobowiązuje do tego, by „trzymać fason”, jak mawiają starzy warszawiacy....
– W piątek 6 sierpnia, w samo południe, została odsłonięta i poświęcona na ścianie budynku przy Marszałkowskiej 15 a w Warszawie tablica upamiętniająca Stanisława Peszyńskiego, szefa komórki o kryptonimie „Izba”, „NIK” w Polskim Państwie Podziemnym, czyli de facto prezesa NIK w okupowanej Polsce! Został wyprowadzony z domu przy Marszałkowskiej 15 i zamordowany przez Niemców w sobotę 6 sierpnia 1944 r. Aktu odsłonięcia dokonali: prezes NIK Marian Banaś, wiceprezes IPN Mateusz...
Ktoś powie, że piszę tak, bo jestem wrednym pisiorem i uprawiam zwyczajną propagandę na rzecz wodza, wicepremiera, Piłsudskiego-bis. Chciałbym, żeby tak było, bo uwierzyłem w Dobrą Zmianę i teraz przeżywam katusze. Tego samego dnia, gdy Tusk „odkrywał” prawdę o macierzyństwie, tacy jak ja – a jest nas w Polsce legion – dostali kolejny cios na szczękę. Jarosław Kaczyński ogłosił, że „Izba Dyscyplinarna Sądu...
Tyle lat minęło od zakończenia wojny, a ciągle trafiamy na bohaterów Polskiego Państwa Podziemnego, którzy zostali niemal zupełnie zapomniani. Dotyczy to zwłaszcza ludzi, którzy umarli bezpotomnie. Takim niekwestionowanym bohaterem był Stanisław Peszyński (*1902 †1944). Najwyższa pora, by przywrócić go zbiorowej pamięci Polakóww 77 rocznicę jego śmierci. Pochodził z Kijowszczyzny. Urodził się w Sucholisach koło Białej Cerkwi. Ojciec...

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv