Do tego felietonu natchnął mnie znakomity ekonomista, prof. dr hab. Artur Śliwiński. Nie zareagował bezpośrednio na któryś z moich tekstów, ale podzielił się ze mną swoimi przemyśleniami na temat aktualnych spraw Polski i przysłał bardzo interesujący materiał, który dotyczy edukacji narodowej. Wiemy doskonale, że jeżeli państwo funkcjonuje źle, to na pewno jednym z głównych źródeł takiego funkcjonowania jest oświata, edukacja, szkoła, nauka, uczelnie. Prof. Śliwiński świetnie to wyczuł i wychwycił, i więcej – potrafi doradzić, co należy zrobić, by było lepiej. Do tekstu profesora za chwilę wrócę. Na moment jednak zajmę uwagę Łaskawego Czytelnika flagą. – Flagą? – zdziwi się Łaskawy Czytelnik. – A cóż wspólnego ma flaga z edukacją? – spyta. No, właśnie, co ma?
