Dziś kurs ich – ściąć miliardy z UE!
Wściek wsysa Borysa i rozpiera
Budka jak to führerek – piłka krótka
Aby zagrać – mieć musi Suflera.
Suflerem nie mógł tu być jewropejski szatniarz i lokaj zarazem, a bardziej sofista Wałęsa. Wszak skromny radca prawny spółdzielni mieszkaniowej, a obecnie wodzyk POKO – był tak za, jak i przeciw.
Sufler hycnął z komina do Berlina
Angela gotykiem pisze mu przyszłość
– on trolluje skłóca hejtuje wiedząc:
Znowu w życiu mi nie wyszło*
- hit Budki Suflera
Pono w świadomości Polaków doszło do „ekoprzełomu”. Aż 41 proc. społeczeństwa jest za najszybszą możliwą transformacją energetyczną – informuje polskieradio24.pl. Ba! 32 proc. badanych chce z własnej kieszeni sfinansować transformację energetyczną. Jak? Ano gotowi są płacić wyższe rachunki za gaz i prąd, by niedorzeczne Odry i Wisły osiągnęło neutralność energetyczną do 2040 roku. Ot stachanowcy – marzyciele. Pompatyczność tych liczb kraszonych znaczkiem proc. podpowiada mi, że te badania prowadzono jawnie chyba śród pracowników resortu energetyki lubo akolitów rządowych. Bo na ulicy przeciętny Polak nie wie, kto napisał „Potop”, a głowę dam, iż nie odróżnia gigadżula (GJ) od gigakaca. W 19 lat przejść na zieloną, czystą energię. Zbudować źródła energii dające moc czynną 35~40 tys. MW. Tutaj fantaści podpowiadają – fotowoltaika & energetyka wiatrowa.