Sprawa repolonizacji mediów jest sprawą… polskiej suwerenności. Bez polskich mediów jej także nie będzie. Dlaczego Zjednoczona Prawica ma tak poważny problem, by to zrozumieć?
Jeśli ktoś sporządza ranking najcenniejszych rzeczy, to we współczesnym świecie nie jest to złoto, ropa naftowa, wodór, uran ani inne substancje potrzebne do wyprodukowania bomby atomowej. Najcenniejsza jest dziś informacja – „towar”, który kupujemy wszyscy, każdego dnia. Informacją wcale nie rządzą politycy, tylko media. Dlatego zasada, kto ma media, ten ma władzę, oddaje stan rzeczywisty. A kto nie wierzy, niech przyjrzy się ostatnim wyborom prezydenckim w USA – wystarczyła kampania kłamstw rozpętana przez CNN na temat Donalda Trumpa i blokowanie go w mediach społecznościowych plus wyborcze fałszerstwa, by zwyciężył stetryczały lewak, mieniący się katolikiem Joe Biden, który, jak pokazały pierwsze miesiące jego prezydentury, jest tylko narzędziem w rękach lewaków. Niestety, wiele wskazuje, że podobny manewr zostanie zastosowany w Polsce. A wszystko przez TVN24.
