TSUE – naziści na niemieckich usługach?

W najnowszym wydaniu:

WG-47-2024 - Okładka

TSUE – naziści na niemieckich usługach?

Siedemdziesiąt sześć lat po wojnie europejski „trubunał” od „sprawiedliwości” życzy sobie, aby rozstrzygnięcia odnośnie niemieckich obozów śmierci zapadały tylko przed sądami… niemieckimi! Broń Boże przed polskimi, są „niepraworządne” i zostały wybrane bez konsultacji z miejscowymi folksdojczami. Niech niemieckie sądy same osądzą swoich dziadków! Ostatnie ofiary tych obozów niech lepiej siedzą cicho, wszak tyle od Niemców otrzymały: cywilizację, demokrację, markety, seksszopy, szroty, szparagi…

Rodzi się pytanie, dlaczego to wszystko potulnie znosimy? Te nieustanne upokorzenia, połajanki, pouczenia, groźby. Te porządki w Puszczy Białowieskiej i upodlenie polskiego leśnika, tę ochronę robaczków (robali?) w rejonie ważnych polskich inwestycji, wymachiwanie myszami i nietoperzami, potrojenie kosztów produkcji naszej [!] energii poprzez mafijne wymuszenia haraczu za CO²! Niedługo każą nam płacić za oddychanie polskim powietrzem! Cwaj ojro za godzinę! To nie futurologia, to konsekwencja naszej głupoty i zgody na wszystko. Naszego ślinienia się do mitycznych „miliardów”, które Niemcy nam wkrótce wydrukują na swoich maszynach drukarskich i wypłacą na kredyt, gdy będziemy „praworządni” i posłuszni. Na tych mitycznych „miliardach” pan premier buduje nam przyszłość… A ojciec nie mówił panu nigdy, że jest pan naiwny? Bo on przecież do naiwniaków nie należał…

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv