Czy na wiosnę przyszłego roku mogłyby się odbyć wcześniejsze wybory parlamentarny? Oczywiście, że tak, bo jest to jeden z wariantów możliwy do zastosowania w polityce. Ale czy w obecnej sytuacji jest to opcja najlepsza dla rządzących? Nie. I będę się przy tym upierał.
Mniej więcej dwa miesiące temu, czytałem felieton Piotra Zaremby, który w mojej ocenie jest jednym z najlepszych publicystów politycznych w Polsce. Zaremba często trafnie ocenia sytuację w obozie władzy, a Jarosława Kaczyńskiego zna jak mało kto, w końcu jest autorem jego biografii… W felietonie Zaremba postawił tezę, że Jarosław Kaczyński powoli dojrzewa do decyzji o wcześniejszych wyborach. Być może tak jest, tylko ja postawię pytanie: Ile musi być jeszcze dowodów, że nikomu w obozie władzy na tym nie zależy?