Dla PO nie ma ratunku

W najnowszym wydaniu:

WG-38-2024 - Okładka

Dla PO nie ma ratunku

Samobójczy kurs PO od początku trafnie zdiagnozowali macherzy stający za plecami Hołowni, a ostatnio również politycy Lewicy, którzy w ostatnim momencie odpłynęli swą szalupą od platformerskiego „statku głupców”.

I. Platforma na równi pochyłej
W marynarce – tak cywilnej, jak i wojennej – istnieje coś takiego, jak procedura samozatopienia. W warunkach pokojowych powodem może być stopień wyeksploatowania jednostki, kiedy jej dalsze użytkowanie a nawet zezłomowanie z różnych przyczyn jest niemożliwe lub nieopłacalne. Natomiast w warunkach wojennych do samozatopienia dochodzi, gdy okręt znalazł się w beznadziejnym położeniu: jest zablokowany przez wroga, wyczerpała się amunicja, uszkodzenia w wyniku ostrzału nie pozwalają na kontynuowanie walki itp. W takiej sytuacji załoga sama zatapia własny okręt przez otwarcie zaworów dennych, ewentualnie detonując materiały wybuchowe – po czym oddaje się w ręce wroga lub w miarę możności próbuje ewakuacji. Czasem jednak do samozatopienia może doprowadzić jakiś idiota lub sabotażysta, który przekręcił nie ten zawór lub zaprószył ogień w prochowni.

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv