Bonzowie Platformy Obywatelskiej zasiedli w posępnych minach do narady.
– Zebraliśmy się tutaj, żeby ustalić harmonogram odchodzenia posłów Platformy do Hołowni – powiedział boss PO Borys Budka.
– A po co? – zapytał Rafał Trzaskowski.
– Musi być porządek i kolejność – walnął pięścią w stół Borys Budka – bo inaczej wszyscy naraz od nas uciekną i zostaniemy my dwaj albo trzej.
– Tylko jak ustalić zasady rejterowania z Platformy? – zastanawiał się Tomasz Siemoniak. – Może pierwszeństwo dać tym posłom, którzy opłacą składki członkowskie na trzy lata do przodu?
– Czemu na trzy, a nie od razu na dziesięć? – zdziwił się Borys Budka.