Niemiecki sąd skazuje polskiego księdza

W najnowszym wydaniu:

WG-38-2024 - Okładka

Niemiecki sąd skazuje polskiego księdza

Niemcy bezprawnie skazali ks. prof. Dariusza Oko na grzywnę z zamianą na więzienie za napisanie prawdy o gejowskim lobby w Kościele. Podpisz petycję w obronie polskiego kapłana!

– Niemcy to są jednak zawsze Niemcy. Marzy im się „rasa panów”, a jak zawsze wychodzi rasa agresorów. Dziś niemieckie sądy uznają, że polskie nie mogą osądzać ich za łgarstwa o „polskich obozach”, ale Niemcy mogą skazywać polskiego obywatela za napisanie prawdy.

W ostatnich dniach Sąd Rejonowy w Kolonii (chociaż bardziej pasuje tu określenie – Sondergericht – sąd specjalny), bez procesu (sic!), w trybie nakazowym skazał ks. prof. Dariusza Oko na karę grzywny w wysokości 4 800 euro za „podżeganie do nienawiści” w artykule pt. „O konieczności ograniczania klik homoseksualnych w Kościele”, opublikowanym w naukowym czasopiśmie „Thelogisches”. Jeśli ksiądz grzywny nie uiści, wyrokiem niemieckiego sądu ma trafić na trzy miesiące do więzienia. Oprócz ks. prof. Oko „Sondergericht” z Kolonii skazał też 90-letniego niemieckiego ks. prof. Johannesa Stöhra. Co takiego było w naukowym artykule, że oburzyło szkopów do tego stopnia, by z prawdą walczyć wyrokiem sądu?

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv