Zamordowane zostanie rolnictwo (wymóg „neutralności klimatycznej” do 2035 r.) i branża transportowa, czyli nasze główne atuty gospodarcze. Za kilka lat dosłownie będziemy zmuszeni wybierać między opłaceniem rachunku za prąd a zakupem jedzenia. Z powodu obostrzeń narzuconych na budownictwo radykalnie wzrosną ceny mieszkań.

I. Zglajchszaltować Europę
Dla każdego, kto pamięta dotychczasową aktywność Fransa Timmermansa, jeszcze z czasów, gdy sekował Polskę pod pozorem „walki o praworządność”, nie jest tajemnicą, że prezentuje on cechy osobowościowe typowe dla fanatyka. A idee fixe, której się bez reszty poświęcił (poza własną karierą, rzecz jasna), jest przekształcenie Unii Europejskiej w superpaństwo pod nadzorem brukselskiego aparatu urzędniczego. Dla kogoś takiego kwestią drugorzędną jest, czy wyżywa się akurat w sprawie polskiej praworządności, czy jakiejkolwiek innej – ważne, by służyła ona nadrzędnemu priorytetowi: złamaniu suwerenności państw narodowych i podporządkowaniu ich europejskiemu centrum decyzyjnemu. Powyższy cel przyświeca mu również na stanowisku eurokomisarza ds. klimatu i właśnie mieliśmy okazję zapoznać się z efektami jego zabiegów, zaprezentowanymi w dokumencie „Fit for 55” (gdzie liczba „55” oznacza redukcję emisji CO2 o 55 proc. do 2030 roku w stosunku do roku 1990).