Kultura amerykańska wyklucza chrześcijan?

W najnowszym wydaniu:

WG-47-2024 - Okładka

Kultura amerykańska wyklucza chrześcijan?

Przedmiotem ataków stały się chrześcijańskie organizacje charytatywne, w tym agencje adopcyjne, szpitale katolickie i ośrodki doradcze, służące kobietom w ciąży. Coraz częściej obywatele Ameryki boją się wyrażać swoje poglądy religijne, „coś nowego wkradło się do naszego życia społecznego: podstępna nietolerancja religijna, na którą nie ma miejsca w kraju opartym na wolności religijnej”.

Odsetek dorosłych Amerykanów, którzy twierdzą, że wierzą w Boga, choć wciąż jest niezwykle wysoki w porównaniu z innymi rozwiniętymi krajami uprzemysłowionymi, spadł nieznacznie z około 92 proc. do 89 proc., od czasu gdy przeprowadzono pierwsze badanie religijności w USA w 2007 r. – informowało w 2015 r. Centrum Badawcze Pew, amerykański ośrodek studiów problemów, poglądów i tendencji kształtujących społeczeństwa na całym świecie.

Coraz mniej chrześcijan w USA?
Religijny krajobraz Stanów Zjednoczonych zmienia się w szybkim tempie. W ankietach telefonicznych Pew, przeprowadzonych w 2018 i 2019 r., 65 proc. dorosłych Amerykanów na pytanie o swoją religię określa siebie jako chrześcijan, co oznacza spadek o 12 punktów procentowych w ciągu ostatniej dekady. Tymczasem odsetek ludności składający się z osób, które określają się jako ateiści, agnostycy lub „bezwyznaniowi”, wynosi obecnie 26 proc. w porównaniu z 17 proc. w 2009 r.

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv