W walce o nasze zdrowie, zagrożone przez jakoby szalejący wirus zmarło więcej, i to znacznie więcej ludzi w skutek zablokowania albo znacznego utrudnienia dostępu do pomocy medycznej niż z powodu „pandemii”. Zjawisko to dostrzegają na całym świecie niezależni od rządów i koncernów medycznych lekarze, obserwatorzy życia społecznego, publicyści. Innymi słowy, pod pozorem walki z chorobą, rozpoczęto walkę z ludźmi i ich zdrowiem.
Poza wolnością i godnością
Wydaje się, że podobnie jest w przypadku zmagań o godność człowieka, jego wolność i indywidualność. Pod gromkim hasłem „każdy człowiek jest samoistny i niepowtarzalny” siły tego świata robią wszystko, abyśmy byli jak spod sztancy – pasowali do obrazka. Stanowili element puzzli, byli posłusznymi i przewidywalnymi wykonawcami poleceń. Z wypranymi sumieniami i umysłami. Bez wrażliwości i właściwości. Postaciami z Orwella, Huxleya, Musila (autora pracy „Człowiek bez właściwości”).
Dr Tim Coles, związany z Instytutem Poznania Uniwersytetu Plymouth w Anglii to autor książek i licznych artykułów w prestiżowych czasopismach. Częstym tematem jego rozważań jest dokumentowanie i nagłaśnianie sposobów, za pomocą których elity korporacyjne i państwowe wykorzystują informacje, pieniądze, prawo i psychologię, aby kontrolować myśli i zachowania ludzi dla własnych celów. „Wojna psychologiczna toczona z sukcesem ze społeczeństwem jest możliwa dzięki temu, że obecnie żyjemy w kulturze nastawionej na zysk, nad którą jednostka ma niewielką kontrolę”, pisze Coles. „Na wypadek, gdyby te nieświadome struktury nie utrzymały ludzi na swoim miejscu, wojsko, tajne służby, rządy i korporacje opracowały imponujący zestaw technologii świadomej kontroli umysłu i kształtowania zachowań jednostek”. Te zagad