Żołnierze węgierscy w Powstaniu Warszawskim

W najnowszym wydaniu:

WG-47-2024 - Okładka

Żołnierze węgierscy w Powstaniu Warszawskim

Jeden z wywiadowców niemieckich, o pseudonimie „Gustaw”, meldował, że Polacy i Węgrzy utrzymują ze sobą przyjazne kontakty, a miejscowa polska elita zaprasza oficerów na niedzielne obiady, ludność natomiast cywilna spotyka się z żołnierzami węgierskimi podczas mszy św. polowych.

Przyjaźń polsko-węgierska najwyraźniej uwydatniała się w warunkach ekstremalnych. Takie warunki zaistniały w czasie Powstania Warszawskiego. Węgierskie wojsko, po ciężkich walkach z Rosjanami, powoli wycofywało się na zachód i zostało ulokowane w pobliżu Warszawy na odpoczynek.

Węgierscy żołnierze nie byli kierowani do Polski, by walczyć przeciwko Polakom. O tym nie mogło być mowy. Nawet Niemcy pamiętali, że na początku wojny premier Węgier Pal Teleki wręcz zabronił przejazdu niemieckiej armii przez terytorium Węgier do Polski (słynny telegram Telekiego do Hitlera mówiący, że woli tory kolejowe wysadzić niż przepuścić wojsko niemieckie do Polski…).
O przyjaźni polsko-węgierskiej wiedzieli dobrze niemieccy dowódcy wojskowi, dlatego węgierskie oddziały zakwaterowano nieco dalej od granicy z Warszawą, a jednocześnie cały czas obserwowano relacje między Węgrami i Polakami.

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv