UWAGA, UWAGA! Nadchodzi Delta!

W najnowszym wydaniu:

WG-47-2024 - Okładka

UWAGA, UWAGA! Nadchodzi Delta!

Konia z rzędem temu, kto nadąża za mutacjami koronawirusa! Była odmiana chińska, brytyjska, brazylijska, południowoafrykańska, czeska, podlaska i diabli wiedzą, jaka jeszcze.
Ostatnio pojawiła się kolejna najgroźniejsza, czyli Delta, inaczej – indyjska. „Sieje spustoszenie” w Wielkiej Brytanii, gdzie zaszczepiono prawie całe społeczeństwo i którą nie tak dawno minister Adam Niedzielski podawał za wzór do naśladowania!
Zgodnie z inteligencją działania koronawirusa, Delta pojawiła się akurat w chwili, kiedy już w krajach rozwiniętych (biednymi nikt się nie przejmuje…) zaszczepiła się większość chętnych, a reszcie nie udaje się wcisnąć preparatu, który pełną parą produkują wielkie koncerny farmaceutyczne.
I tak, według ekspertów, Deltą można zarazić się już w ciągu sekundy – wystarczy przejść obok osoby zakażonej. Deltę ani chybi przywloką do Polski turyści włóczący się po świecie. Co prawda, tu eksperci zaplątali się we własne ekspertyzy, bowiem do większości krajów można wyjechać tylko po szczepieniu… Przywleczenie Delty przez zaszczepionych oznacza więc, że szczepionki nie chronią przed transmisją koronawirusa. Pomimo to, społeczeństwo ma się szczepić natychmiast i masowo. Inaczej umrze…
W Polsce członkowie Rady Medycznej aż przebierają nogami, żeby móc straszyć nową bestią! Ciekawe, czy zakupili już sobie nowe garnitury do medialnych występów?

Na razie prof. Włodzimierz Gut już zapewnił, że szczepionki, które przecież nie chronią ani przed zakażeniem, ani przed transmisją zwykłego koronawirusa, będą chronić przed odmianą indyjską, chociaż były opracowywane na odmianę, którą kolejne zastąpiły już parę miesięcy temu! W efekcie Rada Medyczna chce wmówić nam, że „szczepionka” (preparat eksperymentalny?), która w najlepszym wypadku zaledwie zmniejsza ryzyko poważnego zachorowania, której następstwa są nieznane, która powoduje poważne powikłania i za którą nikt nie ponosi odpowiedzialności, dopuszczona do obrotu warunkowo na zasadzie eksperymentu medycznego – ma nas ochronić przed bardziej zaraźliwym wirusem. Serio mamy w to wierzyć?

Koronawirus istnieje. Covid-19 istnieje. Niektórzy na niego umierają. Na grypę też ludzie umierają i też niektórym zostają po niej powikłania na całe życie.

A może zamiast straszenia rzetelna debata? Panowie profesorowie powinni się na nią zdecydować. Bo na razie na kolejne wystąpienia tego czy innego eksperta zniecierpliwiony naród zaczyna już odpowiadać – nie strasz, nie strasz, bo…

W razie problemów prosimy pisać na adres mailowy:
kontakt@pl1.tv