– Dzieci znalazły się na celowniku krzewicieli paniki pandemicznej! Od 7 czerwca rozpoczęto szczepienie dzieci w wieku 12-15 lat. Trwają przymiarki do objęcia szczepieniami grupy dzieci od 7. roku życia!
Polska jest jednym z czterech państw, które wyraziły zgodę na prowadzenie badań klinicznych szczepionki PfizerBioNTech na dzieciach od 6. miesiąca życia do 12. roku życia. Na Twitterze przewinęła się informacja, że w Polsce do badań skierowano dzieci z ośrodków opiekuńczych na Podkarpaciu. Nie znalazłem nigdzie informacji, że Rzecznik Praw Dziecka ujął się za tą grupą wiekową, która będąc podporządkowaną decyzjom dorosłych, podlegać powinna szczególnej ochronie przed naruszaniem jej praw.
Członek Narodowej Rady Rozwoju dr Jerzy Milewski nazwał szczepienie dzieci przeciw covid-19 „moralnie niedopuszczalnymi”. Profesora Włodzimierza Guta, zwolennika szczepień dzieci (szczepienie według niego ma chronić nie tyle dzieci, co dziadków przed śmiercią…), dr Milewski nazwał „siewcą strachu”. Prof. Gut, autor tego dziwacznego uzasadnienia decyzji o szczepieniu dzieci, wsławił się wcześniej (w lutym) przypisaniem wzrostu zakażeń coronavirusem spontanicznej imprezie na Krupówkach w Zakopanem, mówiąc: „Miłość, miłość w Zakopanem… Tylko tyle mogę powiedzieć. To pokazuje, że się dobrze bawimy, mówiąc wprost – to wynik naszych zachowań”.
Świetnie skomentował tę wypowiedź jeden z czytelników, podpisujący się kap_jeden: „Najgorsza sytuacja epidemiczna jest w Olsztyńskiem, zapewne przez masowe wyjazdy do Zakopanego. Co wy tam Gut palicie za skręty?”…
