Cezary Kaźmierczak, publicysta biznesowy, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, jest tatą 13-latki, która szuka dla siebie szkoły średniej. Jak zawsze w takich wypadkach zarówno dziewczynka, jak i jej rodzice, szukali szkoły, która byłaby dobrą trampoliną na studia.
Wśród warszawskich liceów dziewczynkę zainteresowało XXI Społeczne Liceum Ogólnokształcące im. Jerzego Grotowskiego. Szkoła nie jest tania. Aby dziecko mogło się w niej uczyć, trzeba wyłożyć 1450 zł miesięcznie.
Nic dziwnego, że do placówki uczęszczają dzieci osób zarabiających raczej sporo ponad „średnią krajową”, w tym artystów, nad których biedą ubolewała ostatnio scenarzystka Ilona Łepkowska. W zamian placówka oferuje kształcenie „humanistów”, liczne zajęcia wykraczające daleko poza nauczanie w publicznych placówkach (np. obowiązkowe lekcje tańca, zajęcia z retoryki), kółka zainteresowań, wyjazdy itp. Chwali się też osiągnięciami swoich absolwentów, wśród których są m.in. Natalia Kukulska, Jan Komasa, Natalia Przybysz (piosenkarka od aborcji z powodu zbyt małego mieszkania…), Agnieszka Kaczorowska (tancerka i aktorka m.in. z „tasiemca” TVP „Klan’). Klasy są małe, uczniowie starannie dobrani. Spośród 550 absolwentów szkoły około 100 jest związanych z filmem czy estradą.